webownia

1 procent który zmienia życie

Dodano: 24/02/2014autor

Nieubłaganie dla większości z nas zbliża się termin wypełnienia PIT-u i złożenia go do skarbówki. Czy podobnie jak większość Polaków czekacie z tym do ostatniej chwili? Jeśli tak to czy pamiętacie o tym, że przysługuje Wam prawo do oddania 1% Waszego podatku na szczytne cele? Warto o tym pamiętać, bo mimo, iż wydaje się Wam ta kwota nic nieznaczącą to może ona stać się czyimś być albo nie być.

Zwierzaki, ludzie pokrzywdzeni przez życie, chore dzieciaki – oni wszyscy potrzebują Waszej pomocy, wobec czego warto poświęcić chwilę i już teraz zastanowić się komu przekazać swój 1%. A jeśli nie macie pomysłu, czujecie się przytłoczeni nadmiarem organizacji, fundacji i schronisk to śpieszymy Wam z pomocą i namawiamy do wsparcia walczącej ze stwardnieniem rozsianym, Agaty Długokęckiej. Macie wrażenie, że już gdzieś słyszeliście to nazwisko? Bardzo możliwe, gdyż w zeszłym roku Agata pojawiła się m.in. w Dzień Dobry TVN, Pytaniu na Śniadanie czy Radiu Gdańsk, opowiadając swoją trudną historię.

Kim jest Agata i czemu akurat ona?

Agata

Młoda dziewczyna, mama dwójki maluchów, która musi sobie radzić z życiem z terminem ważności (stwardnienie rozsiane jest chorobą nieuleczalną). Ale energii i zapału do walki jej nie brak. Agata prowadzi nawet bloga (http://sm-resist.blogspot.com/) na którym dzieli się swoimi doświadczeniami z chorobą będąc tym samym wsparciem dla innych osób borykających się z SM. W Polsce kończy się dla niej limit pomocy od służby zdrowia (leczenie jest finansowo wspierane przez 5 lat – potem trzeba sobie radzić samemu). Na zachodzie refundowany jest lek wspomagający zatrzymanie rozwoju choroby – tak naprawdę to on pozwala człowiekowi funkcjonować. Oczywiście w Polsce pieniądze znajdą się na wszystko (np. Euro2012), ale nie na leczenie ludzi, którzy też zasługują na swoją szansę na zdrowie. Wobec tego w zeszłym roku Agata musiała zwrócić się z prośbą o pomoc do ludzi – aby przekazali jej ów 1% procent podatku na zakup leku, który kosztuje ją 8 tys. pln miesięcznie! Jak tu wygospodarować takie pieniądze gdy nie można pracować, a trzeba jeszcze wychować dwójkę maluszków? Z kolei bez tego leku stan Agaty w szybkim tempie zacząłby się pogarszać. Na szczęście w zeszłym roku udało się uzbierać potrzebną kwotę – a przecież niby ten 1% to tak niewiele. Tyle, że raz rozpoczęta kuracja nie może zostać przerwana (w przeciwnym razie wszystkie efekty odejdą w zapomnienie i bardzo szybko powróci się do stanu przed stosowania leku, a stamtąd czeka na chorego już tylko pogarszanie zdrowia). Wobec czego Agata z roku na rok będzie potrzebowała naszej pomocy i naszego 1% podatku – my nie odczujemy jego straty, a Agata może dzięki nam tylko zyskać.

Jak pomóc Agacie?

Jeśli chcecie wesprzeć Agatę Długokęcką w jej walce z chorobą i pomóc jej godnie żyć i wychować swoje pociechy to wypełniając PIT nie zapomnijcie wypełnić rubryki przeznaczonej na oddanie 1% Waszego podatku umieszczając tam dane:

Agata KRS

Wiele osób obawia się przekazania tego jednego procentu, ponieważ uważa, że ów pieniądze są źle pożytkowane. Oczywiście trafiają się fundacje, które stawiają na pierwszym miejscu najpierw siebie, a dopiero później podopiecznych – z zebranych funduszy opłacają swoich pracowników, działania marketingowe oraz wszelkie kwestie administracyjne, aby to co zostanie dzielić na pacjentów. Jednak jak to mówią – nie mierz wszystkich jedną miarą! Rezygnując z wybrania samemu organizacji do jakiej trafi Twój 1% pozostawiasz wybór losowi – a tu już różnie bywa. I tutaj szczególna rada dla osób dołączających do takich fundacji – uważajcie co podpisujecie, nie zgadzajcie się na wszystko. A na co zwracać uwagę? Im mniej formalności, tym lepiej dla Was. Opłaty roczne jeśli już są to powinny być bardzo niskie, zaś od samych wpłat na Wasze subkonto przy fundacji nie powinna być pobierana prowizja. Wspomagająca Was fundacja powinna być dla Was, a nie działać głównie na swój zysk.

Zobacz wpisy w podobnym temacie