Trzy proste sposoby pozyskiwania danych od użytkowników

Dodano: 06/12/2013autor Paweł Drzał

Szczegółowe informacje o klientach są dla przedsiębiorców bezcenną bazą danych, która pozwala na lepsze prowadzenie kampanii marketingowej.

Oferta dopasowana do odbiorcy sprawdza się zdecydowanie lepiej, niż zwykła oferta publikowana w ciemno. Pozyskiwanie takich informacji nie jest proste, ale jest możliwe i niekoniecznie musi wymagać dużych nakładów finansowych.

Sposobów na zbieranie danych od klientów jest wiele. Postaram się skupić na tych, które jesteśmy w stanie przeprowadzić sami, lub z niewielką pomocą webmastera.

Sondaże

Sondaż jest jedną z popularniejszych metod pozyskiwania informacji. Zamieszczone na stronie WWW sondy internetowe są lubiane przez użytkowników, a ich wdrożenie nie jest ani pracochłonne, ani kosztowne.

Formularz sondy powinien być bardzo prosty, tak aby zachęcał do oddania głosu, najlepiej maksymalnie dwoma kliknięciami. Krótkie, jasne pytanie i równie krótkie możliwości wyboru to klucz do sukcesu. Rozbudowany formularz może bowiem zniechęcić internautów nie tyle do głosowania co do zapoznania się z samą tematyką. Lepiej przeprowadzić więcej prostych sondaży niż jeden konkretny. Pytania oczywiście mogą być różne, wszystko zależy od branży w jakiej działamy i jakich informacji oczekujemy. Zasada jest jedna - pytania powinny być skonstruowane tak, aby nie sprawiały wrażenia, że chcemy na siłę uzyskać dane od użytkowników. Tematyka powinna być ciekawa, a pytania intrygujące na tyle, aby potencjalny użytkownik był ciekawy jak odpowiedzieli inni.

Konkursy

Przeprowadzenie konkursu z nagrodami czy to na naszej stronie, czy też na naszym Facebookowym profilu również pozwala na zdobycie pewnych danych. Zainteresowanie konkursem jest w dużej mierze zależne od atrakcyjności nagrody jaką oferujemy. Jeżeli nie możemy zagwarantować czegoś naprawdę atrakcyjnego, możemy wykorzystać to co posiadamy np. wysoki rabat na zakupy w naszym sklepie lub skorzystanie z naszych usług. Ważne jest aby konkurs nie był zbyt skomplikowany a jednocześnie był ciekawy. Uczestnictwo w konkursie powinno być poprzedzone rejestracją w której wypełniamy formularz w którym pozyskamy interesujące nas dane. Należy tutaj też uważać ze szczegółowością takiego formularza. Rejestracja powinna być krótka, łatwa, a pola do wypełnienia niezbyt skomplikowane. Organizując konkurs, oprócz danych o użytkownikach zdobywamy również ich adres mailowy, który posłuży nam w przyszłości do prowadzenia email marketingu. Atrakcyjny konkurs sam w sobie będzie dobrą reklamą naszej firmy. Na portalach społecznościowych rozprzestrzeni się wirusowo i przyciągnie nowych użytkowników.

Ankiety

Ankiety są bardziej skomplikowaną formą pozyskiwania danych, ale nie oznacza to, że są z góry skazane na przegraną. Jeżeli nasza firma standardowo daje np. 10% rabatu, można wykorzystać ten fakt do przeprowadzenia ankiety. Hasło: wypełnij krótki formularz i odbierze 10% rabat powinno załatwić sprawę. Jeżeli użytkownik będzie zainteresowany naszymi produktami lub usługami, z pewnością chętnie skorzysta z tej okazji, bez względu na to, czy w konsekwencji zdecyduje się na naszą firmę czy nie. Ankiety również nie powinny być zbyt skomplikowane, choć sama forma ankiety wskazuje, że jest to formularz większych rozmiarów. Nie próbujmy jednak pozyskiwać na siłę wszystkich informacji jakie przyjdą nam do głowy, bo użytkownicy mogą szybko się zniechęcić. Lepiej wybrać te, które okażą się dla nas najbardziej przydatne.

Wymienione powyżej sposoby są prostą i tanią formą pozyskiwania informacji. Uzyskane w ten sposób dane pozwolą ocenić kto odwiedza naszą stronę i kto jest zainteresowany naszymi produktami bądź usługami. Taka wiedza da nam solidne podstawy do odpowiedniego przygotowania naszej oferty. W skrajnych przypadkach może nawet stanowić impuls do przebranżowienia naszej firmy. Pomimo faktu, że ankiety i sondaże są obecne w internecie od bardzo dawna, w ogóle nie tracą na popularności. Warto zastanowić się nad wykorzystaniem potencjału tych narzędzi na naszej stronie internetowej.